Dzień dobry, dzień dobry! Ojeżuszłodki jak mi się nie chce! Jakby człowiek poleżał, poczytał, kawusię popił. A tu pracować trzeba, jak na złość, nikt w nocy roboty za mnie żadnej nie zrobił 😜 


Są też takie dni, kiedy z różnych powodów, niekoniecznie leniwych, ciężej jest Ci zabrać się do pracy.

Zwłaszcza druga faza cyklu i miesiączka są pod tym względem szczególne.


To właśnie wtedy, my kobiety przeżywamy swoją jesień i zimę cyklu menstruacyjnego. Wszystko w nas kuli się i najchętniej schowałoby się pod kocyk, żeby zapaść w zimowy sen 🐻 Ale tak się nie da no, nie jesteśmy niedźwiadkami i nikt nam nie pozwoli schować się na dwa tygodnie, co zrobisz, jak nic nie zrobisz 🤷‍♀️


Co w takim razie możesz z tym zrobić, aby żyło się lepiej? 😃


🌟 Po pierwsze: wiedza 🌟

I tutaj wchodzi świadomość faz płodności własnego cyklu miesiączkowego, cała na biało! Od tego trzeba zacząć. Od świadomości, że jesteś w fazie poowulacyjnej i że odczuwalny wtedy spadek energii, motywacji, kreatywności i ogólnego bycia super-wow! jest… NORMALNY ❤️

To nie Twoja wada, nie przywara, ot fizjologiczna właściwość organizmu, który szykuje się, by się odrodzić, jak feniks z popiołów 😉  Pamiętaj, że nikt nie wymaga od jesieni i zimy, żeby było codziennie piękne słońce, zielone liście i truskawki. Raczej spodziewasz się deszczu, pluchy, śniegu i gołych gałęzi. I cały świat się do tego dostosowuje! Dostosowuje się do naturalnego cyklu przemian naszej planety.

🌟  Po drugie: zaakceptuj i pokochaj 🌟

To jest Twoje, ma swój cel, ma Ci służyć. Bądź dla siebie łagodniejsza, a i najbliższym (na przykład mężowi/partnerowi/chłopakowi) wytłumacz, że tak już masz. Przyjrzyj się sobie z troską i uważnością. Zaobserwuj, czego potrzebujesz? Czego potrzebuje Twoja psychika? Twoje ciało? I zadbaj o siebie ❤️  Z czułością i miłością, tak charakterystyczną dla nas, kobiet. Potraktuj siebie tak, jakbyś potraktowała bliską osobę w takiej sytuacji.

🌟 Po trzecie: wykorzystaj tę wiedzę i dostosuj się 🌟

Jeśli kreatywność i energia przychodzą Ci z trudnością – odpuść sobie troszkę. Co możesz – przerzuć na czas po miesiączce. Daj sobie oddech. Nie chcesz się teraz spotykać z nikim? To tego nie rób. Jesteś bardziej wrażliwa na hałasy, zapachy? Uprzedź o tym swojego Mężczyznę. Powiedz mu, że tak już masz. I będzie Ci łatwiej być dla niego kochaną, kiedy zwróci na to uwagę, żeby na przykład nie trzaskać tak wszystkim dookoła (pozdrawiam Cię, Kochanie ❤️). Żeby może przymknął oko na wybuchy złości czy uszczypliwe komentarze i wiedział, że teraz u Ciebie język szybszy od rozumu. Żeby nie brał do siebie, bo nie warto.

🌟 Po czwarte: kiedy pojawi się taki Niechcemiś, zaakceptuj 🌟

Nie próbuj na siłę wtłoczyć się w ramki energii, uśmiechu i wiecznego działania. Zaakceptuj, że czasem jest tak, że mała rzecz, to wielkie zwycięstwo. Obniż trochę wymagania moja Królowo Wielkiego Ogaru Wszystkiego 🙂 Przyjdzie czas na szaleństwa. Teraz skup się na następnym kroku, na następnym małym zadaniu lub jego części. Tylko to. Wielkie rzeczy innym razem.

🌟 Po piąte: zaakceptuj nie oznacza, żeby odpuścić wszystko 😉 🌟

Tylko przyjąć nową postawę wobec nowych warunków. Tutaj działa właśnie zasada z grafiki powyżej:

Wykonanie nawet najmniejszej rzeczy w czasie, który masz do dyspozycji, daje ci o wiele więcej, niż gdybyś nie podjęła żadnego działania.
~Pulsifer, Take Action; Don’t Procrastinate

A jak masz okres i najlepiej Ci w piżamie w łóżku, to siedź w piżamie w łóżku 😛 Just like me! 😎


Kurs Naturalnego Planowania Rodziny online:


Dołącz do grona moich Subskrybentów i uzyskaj dostęp do strefy ⭐️VIP⭐️ z dodatkowymi materiałami!


jak zrozumieć kobietę