
Ciężko jest kochać
Ciężko jest kochać, wiecie. Zakochanym jest być prosto. Ale decydować codziennie, że tak ja jego/ją kocham, ze wszystkimi niedoskonałościami, upartościami, słabościami i trudnymi dniami jest… Ciężko 😀
W poniedziałek pisałam Wam o tym, że my kobiety, tak już mamy, że w jesieni cyklu, może być nam trochę ciężej współgrać ze światem. Więcej rzeczy nas drażni i łatwiej nas wyprowadzić z równowagi.
Dobrze, żeby nasze otoczenie o tym wiedziało i czasem jednym uchem wpuszczało, a drugim wypuszczało ❤️ Myślę, że w taki sposób możemy uniknąć wielu związkowych tragedii 😛
Dobrze też, żebyśmy MY o tym wiedziały. Dobrze wiedzieć, w jakiej fazie cyklu jesteś i czego unikać, żeby swoimi wybuchami, kąśliwymi uwagami i bojowym nastrojem nie posiekać przypadkiem komuś serca na kawałki.
>> Jak się obserwować i o tym, co z tych obserwacji wyczytać, możesz się dowiedzieć tutaj <<
Tu nie chodzi o to, żeby się tłumaczyć, że słuchaj, HORMONY ZROBIŁY, że ja jestem wredna i że traktuję Cię jak worek treningowy.
No nie moja Droga. Jeśli już wiesz, że to hormony, a raczej całokształt aktualnej fazy cyklu, sprawia, że ryzyko Twojego wybuchu jest większe to…
Wykorzystaj tę wiedzę.
No niestety, tak to już z wiedzą jest, że jak się ją ma, to pasuje korzystać. Bo jeśli nie korzystasz i nic kompletnie z tym nie robisz, tłumacząc się hormonami, to przepraszam, ale jesteś po prostu wredną babą i tyle.
Jak wiesz, że coś Cię wkurza, to mu o tym powiedz. Jak coś Ci przeszkadza, to mu o tym powiedz. Jak jest Ci z czymś ciężko, to mu to powiedz.
Tylko zrób to ZANIM doprowadzi Cię to do szału i będziesz gotowa bić słowami bez opamiętania, póki nie wyładujesz nagromadzonej frustracji.
Nie jest dobrze kolekcjonować małe “niepasuje”, mini “jakmnietowkurze” i inne “bolimnietowciule”. Bo z nich, jak z ziarenek piasku, lepisz sobie wewnętrzną bombę frustracji, której później wystarczy najmniejsza iskierka, żeby zrobić ze związku jesień średniowiecza.
Mów mu.
Nie rób z siebie siłaczki, nie poświęcaj się, nie chowaj cierpiętliwie na dnie serduszka. Mów i wyjaśniaj od razu.
A jak już koniecznie chcesz coś kolekcjonować na dnie serduszka, to polecam dobre słowa – znacznie lepiej można je później wykorzystać
Dołącz do grona moich Subskrybentów i uzyskaj dostęp do strefy ⭐️VIP⭐️ z dodatkowymi materiałami!

Basia Budziak (Olesińska)
Familiolog, pedagog rodziny i przede wszystkim dyplomowany nauczyciel metody Rotzera (Naturalnego Planowania Rodziny). Prywatnie pasjonatka relacji, obserwacji własnego organizmu i świata ludzi (w tym tych najmłodszych).
Może Ci się spodobać

PMS i wsparcie partnera podczas cyklu
28 października 2020
Fizjoterapia uroginekologiczna – a cóż to?
15 grudnia 2020