Antykoncepcja hormonalna – co tak na prawdę robi z naszym organizmem? Czy jest skuteczna? Czy faktycznie jest tak bezpieczna, jak twierdzą „specjaliści”? Porównanie cyklu miesiączkowego do hotelu już znacie (a jeśli nie, to zapraszam do tego artykułu). Tym razem zapraszam Was do historii o niezwykle działającej maszynie i naszym ingerowaniu w nią środkami hormonalnymi.

Mówiąc o antykoncepcji hormonalnej, lubię porównywać nasz organizm (a w nim cykl) do sprawnie działającej maszyny. Takiej z milionem kół zębatych, idealnie do siebie dopasowanych. Normalnie ta maszyna właściwie sama z siebie się kręci raz wprawiona w ruch. Pracuje w idealnym rytmie, o idealnym czasie na zasadzie sprzężeń zwrotnych – jedno kółko w tył, to drugie kółko w przód, itd. A Ty kwitniesz.

Dlaczego antykoncepcja hormonalna sprawia, że po jej odstawieniu cykl może się regulować nawet latami?

Antykoncepcja hormonalna, to natomiast taki gruby kij wciśnięty (bardziej lub najcześciej mniej umiejętnie) w sam środek tych kół zębatych i blokujący działanie maszyny. Stoi? Stoi. Cel osiągnięty? Osiągnięty. Ale nikt nie patrzy (nie chce patrzeć?) na to, że maszyna nie jest wyłączona, a tylko ZABLOKOWANA.

Czyli ona cały czas, ze wszystkich sił, próbuje przepchnąć ten kołek i pracować normalnie – dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Sprawia to, że czasem jednak jakiś wyłom w skuteczności się pojawia i maszyna przez chwilę działa – a kołek hormonalny nie.

A co gorsza – maszyna próbując przepchnąć kij – sama rozwala swoje zębatki, bo pracuje ze zbyt dużą siłą.

Po wyjęciu kołka bardzo często zobaczymy, że w zębatkach są pourywane zęby, tu coś odpadło, tu się rozwaliło, tam kawałki kołka weszły w maszynę i mega cieżko je teraz wyciągnąć, przez co maszyna nie chce dobrze działać i wymaga naprawy.

Więc czy antykoncepcja hormonalna działa skutecznie?

Tak. Czy zawsze rozwala cykl? Nie zawsze, ale najczęściej rozwala. Bo rzadko który ginekolog robi pełen pakiet badań zanim te środki przepisze, a to jest jego, przepraszam za wyrażenie, zakichanym obowiązkiem.

Antykoncepcja hormonalna, to nie witamina C, a poważna ingerencja w organizm, w której nie powinno być miejsca na przypadek, a na właściwą diagnostykę. Maszyna naszego organizmu, po zatrzymaniu jednego z jej układów (cyklu menstruacyjnego), cała zaczyna działać coraz gorzej, ponieważ działanie WSZYSTKICH układów w naszym organizmie jest NIEZBĘDNE.

Po co Ci owulacja i aktywnie działający cykl?

Nie tylko po to, żeby mieć dzieci. Prawidłowo funkcjonujący układ hormonalny (zaznaczam, że chodzi mi o hormony płciowe), jest konieczny nie tylko po to, żebyś mogła zajść w ciążę. Te hormony są odpowiedzialne za mnóstwo innych funkcji. Estrogeny, prócz wspomaganiem dojrzewania jajeczka, zajmują się jeszcze ponad 300 innymi rzeczami w organizmie! To bardzo ważne dla nas, żeby ta cała machina działała tak, jak chce tego natura – regularnie. To gwarantuje Ci dobre zdrowie oraz dobre samopoczucie. Niestety bez tego wszystko się wali!

Antykoncepcja hormonalna – czy to Twoja jedyna skuteczna opcja?

Stosujesz antykoncepcję hormonalną lub to rozważasz? To chciałabym, żebyś wiedziała, że obowiązkiem lekarza jest przeprowadzić z Tobą bardzo dokładny wywiad na temat zdrowia Twojego i członków Twojej rodziny oraz zlecić Ci dokładne badania organizmu ZANIM przepisze jakąkolwiek antykoncepcję hormonalną.

Powinnaś również wiedzieć, że przyjmowana antykoncepcja hormonalna sprawia, że musisz stale kontrolować swój organizm i co najmniej raz w roku wykonywać badania kontrolne. Przy właściwie dobranej antykoncepcji nie powinnaś mieć ŻADNYCH skutków ubocznych. A jak jest u Ciebie? Na pewno wszystko gra?

Dostałaś receptę na środki hormonalne i nie jesteś pewna, czy powinnaś je brać? Przeczytaj, jak to sprawdzić!

Chciałabym też, żebyś wiedziała, że antykoncepcja hormonalna nie jest jedyną, skuteczną opcją uniknięcia ciąży. Masz dużo więcej możliwości. Jedną z nich jest oczywiście obserwacja swojego cyklu i wyznaczanie na tej podstawie faz (nie)płodności. Czy to będzie opcja idealna dla Ciebie? Nie wiem, nie jestem Tobą, musisz sama się tego dowiedzieć (na przykład czytając te artykuły). Ale wiedz, że masz wybór. Możesz też pogadać z dziewczynami, które stosują NPR. Znajdziesz je tutaj, na naszej grupie Kobiece Pogaduchy.


Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat obserwacji cyklu miesiączkowego, tego co na niego wpływa i jak dbać o swoje kobiece zdrowie – zapraszam Cię do lektury innych moich artykułów! Zadbaj o siebie Przyjaciółko, bo niestety nikt inny tego za Ciebie nie zrobi!


A jeśli jesteś zainteresowana nauką obserwacji i interpretacji cyklu menstruacyjnego, to zapraszam Cię na mój kurs online – jedyny taki w Polsce!