Ostatnia choroba otworzyła przede mną temat, o który często pytacie, a mianowicie: Jak ogarnąć NPR, kiedy dorwie Cię choroba? W tym artykule znajdziesz odpowiedzi na takie pytania, jak:

Temperatura

W sumie to całkiem fajny wskaźnik chorobowy. Wiesz, że temperatura spada, kiedy tracisz odporność? Ja na kilka dni przed pojawieniem się pierwszych objawów infekcji, obserwuję temperaturę niższą od zwyczajnej o jakieś 0,1 czy 0,2 stopnia. Np. w fazie przedowulacyjnej, zamiast 36,3 mam wtedy 36,2/36,1, a nawet 36 stopni. I od razu wiem, że coś jest nie halo.

Wszelkie wirusy o wiele bardziej odnajdują się w niskiej temperaturze i wtedy bardzo szybko się namnażają (dlatego mama zawsze pilnowała noszenia czapki :P).

Z drugiej strony mamy gorączkę. Już rozumiesz, czemu temperatura rośnie? Organizm w taki sposób próbuje wykurzyć nieproszonych gości. Podpalając im tyłki. I koncentruje na tym wszystkie Twoje siły – dlatego niestety Ty czujesz się koszmarnie słabo.

Ogólnie wszelkie infekcje mają największy wpływ na cykl w pierwszej fazie. To ona jest najbardziej plastyczna i podatna na zmiany. Organizm sam czuwa nad tym, aby owulacja nadeszła w najlepszym momencie, dlatego najpewniej przesunie ją, jeśli organizm będzie chory, osłabiony lub pod wpływem działania tak silnych leków, jak antybiotyki. Może również spróbować dwa razy podejść do owulacji, ale to już dość rzadki przypadek i myślę, że częściej zdarza się w warunkach dużego, dużego stresu niż choroby. Ale co organizm, to inna uroda.

Więcej na temat, dlaczego długość fazy przedowulacyjnej, jest tak podatna na działanie różnych czynników i czemu fazy poowulacyjnej to nie rusza, przeczytasz >>tutaj<<

Co może pomóc?

Co do protipów – oczywiście zachęcam do mierzenia temperatury, kiedy możesz. Ale kiedy organizm jest chory – priorytetem jest sen. Naprawdę. Sen regeneruje siły i ja po prostu wtedy odpuszczam mierzenie. Nawet jeśli już nie mam gorączki, a temperatury są mi bardzo potrzebne, bo jestem właśnie w okresie przedowulacyjnym. Temperatura teraz może się nie sprawdzić jako wskaźnik. Ale jeśli jesteś w stanie ją obserwować – super. Zapisuj. Pamiętaj, że każda informacja jest na wagę złota i może Ci się kiedyś przydać.

npr obserwacje przeziębienie
Obraz Capri23auto z Pixabay

Na przykład wcześniejsza dokładna obserwacja śluzu

Kiedy masz notatki z poprzednich cykli (lub po prostu już to wiesz, bo znasz siebie), możesz się upewnić w swoich obserwacjach, kiedy wchodzą czynniki zakłócające podczas choroby:

mała ilość wypitej wody i wysoka potliwość przy gorączce ⇢ mała ilość śluzu ⇢ problem z rozpoznaniem co to do kurki nędzy jest;

przyjmowanie kropelek do nosa i ogólnie preparatów rozrzedzających wydzielinę ⇢ śluz z większymi znamionami śluzu płodnego, nawet w niepłodności bezwzględnej ⇢ wtf?

Stety niestety takie jest działanie tych leków. Rozrzedzające wydzielinę – nie tylko w nosie. ALE. Ty już jesteś mocarz, bo masz poprzednie obserwacje i wiesz, jak wygląda u Ciebie jaki śluz. Jakie ma cechy. Wiesz to z poprzednich obserwacji. Znasz siebie. Czujesz, że mimo, że ten śluz jakiś bardziej wodnisty, to w pochwie jednak suchość.

Zapisz to!

To nie tak, że jeśli jesteś chora, to wszystkie te obserwacje idą do kosza. Wręcz przeciwnie. Te obserwacje ogromnie Cię wesprą, jeśli ponownie zachorujesz. Jeśli zapiszesz, że tego dnia byłaś chora, brałaś taki a taki lek i obserwacje wyglądały tak – jesteś już mega do przodu kolejnym razem. Bo umówmy się, niestety jeszcze nie raz Cię to pewnie dopadnie 😀

No ok, ale za pierwszym czy drugim razem nie wiem jeszcze nic. Basia, co wtedy?

Wtedy Twoim nieocenionym narzędziem może być test szklanki wody. I wcale nie potrzebujesz do niego szklanki wody 😀 I tak, to wymaga babrania się we własnym śluzie.

Olabogajakietostrasznieobrzydliweweźnawetniemów.

No weź. To część Ciebie. Czysta, normalna, Twoja. Jak ślina z ust. Nie jak katar, czy, za przeproszeniem, oddawany kał. To coś co, świadczy o Twoim zdrowiu i płodności, a nie o chorobie, czy oczyszczaniu organizmu. Czujesz różnicę? Ale o akceptacji i kochaniu siebie (w tym swojego ciała) może innym razem.

test szklanki wody npr
Obraz João Hoyler Correia z Pixabay

Test szklanki wody

Kiedy nie jesteś pewna śluzu na papierze, czy ta smuga to jest płodny, czy po prostu działanie kropelek, to pobierz  trochę śluzu z pochwy na palce. Puść troszeczkę wody z kranu i sprawdź czy szybko rozpuści Ci się rozcierany między palcami, czy coś śliskiego zostanie.

Wydzielina i śluz z niepłodności bezwzględnej pójdą praktycznie od razu razem z wodą. Tak jakbyś rozcierała w palcach pod wodą trochę pasty do zębów, albo nietłustego kremu. Śluz, który faktycznie będzie miał predyspozycje do bycia płodnym – zostanie na dłużej w palcach i te palce będą Ci się przynajmniej trochę ślizgać. Z tego powodu warto też takie testy wykonywać, gdy jesteś zdrowa. Wtedy podczas choroby będziesz mogła się odnieść do niezaburzonych obserwacji.

Ostatni protip nprowy w chorobie jaki mam dla Ciebie to…

Szyjka. Tak jest. Badanie szyjki macicy będzie podczas choroby chyba najbardziej miarodajne, dlatego warto się uczyć obrazu własnej szyjki podczas różnych dni cyklu. Szyjka niepłodności bezwzględnej jest szczególnie twarda i zamknięta. Jest też bardzo nisko. W przypadku tyłozgięcia macicy z pozycją szyjki jest odwrotnie – może być wtedy nawet nieosiągalna.

Trzy dni takiej twardej, zamkniętej i nisko położonej szyjki mogą Cię upewnić, że jesteś w fazie niepłodności bezwzględnej. Pamiętaj, że jest to tylko jeden z objawów – powinnaś dołączyć do niego obserwację śluzu i/lub temperatury. Jeśli śluz lub temperatura, budzą Twoje wątpliwości – wtedy właśnie wesprzyj się szyjką, badaną przez co najmniej kilka dni (aby poznać zmiany).

Ja polecam ogólnie badanie szyjki macicy od pierwszego dnia bezmiesiączkowego aż do trzeciego dnia twardej, zamkniętej i nisko położonej szyjki z niepłodności bezwzględnej. Dlaczego? Bo wtedy będziesz widziała, jak ona zmienia się przez cały cykl. Łatwiej wyłapiesz wszelkie zmiany, które pomogą Ci podczas choroby. Będziesz wiedziała, że ta twardość czy rozwarcie szyjki, to ta konkretna faza, nawet jeśli inne markery płodności będą trudniejsze do odczytania.

Natomiast jeśli dopiero zaczynasz naukę samobadania szyjki – zacznij od momentu stwierdzenia, że tak, jesteś już w fazie lutealnej. Szyjka jest wtedy charakterystycznie twarda i zamknięta, a co za tym idzie – łatwiej jest zrozumieć o jaką szyjkę, świadczącą o niepłodności, nam chodzi w tej II fazie cyklu.

Badanie szyjki macicy ma też ten plus, że przy okazji pobierasz śluz prosto z szyjki. Śluz, który nie jest jeszcze zanieczyszczony wydzieliną z pochwy, a to oznacza, że jego obraz może być czytelniejszy. 

obserwacje npr przeziębienie
Obraz Gerd Altmann z Pixabay

No to jeszcze raz – jak ogarnąć obserwacje chorobowe?

  1. Obniżona temperatura (w porównaniu do Twojej typowej temperatury w danej fazie cyklu) może świadczyć o obniżonej odporności – to Twoja szansa, by zadziałać wspierająco na organizm i nie dać się chorobie. O tym, jak nie dać się chorobie, przeczytasz więcej >>tutaj<<.
  2. Nie przejmuj się, że gorączka zaburza odczyt wykresu. Twój organizm walczy. Pomóż mu dając mu sen. Im szybciej wyzdrowiejesz, tym szybciej temperatura będzie czytelniejsza.
  3. Antybiotyk często opóźnia owulację o kilka dni (zwróć uwagę, że jeśli masz już dużo informacji na temat swojego cyklu i dobrze znasz swój organizm, to wydłuża Ci fazę niepłodności przedowulacyjnej), może Ci również zafundować podpuchę w postaci podwójnego podejścia do owulacji. Ale przed tym ostrzeże Cię śluz i szyjka. Zwłaszcza szyjka, która momentalnie się zmieni i nie da wtedy obrazu trzech dni niepłodności (nisko, twarda, zamknięta).
  4. Możesz mieć bardziej skąpy śluz. Zadbaj o odpowiednie nawodnienie i przewiewną bieliznę (lub w miarę możliwości hasaj bez). Pij dużo więcej wody niż zwykle – to pomoże poprawić obraz śluzu oraz pomoże przeciwdziałać infekcjom intymnym (zwiększając ilość ochronnego śluzu i wydzieliny), a najbardziej pomoże Twojemu organizmowi wyzdrowieć.
  5. Jeśli nie jesteś pewna śluzu, zrób test szklanki wody. Pobierz śluz palcami z pochwy i sprawdź pod wodą czy roztarty w palcach od razu się rozpuści, czy palce będą się choćby lekko ślizgać.
  6. Badaj szyjkę cały czas (pamiętając oczywiście o zasadach badania szyjki, znajdziesz je >>tutaj<<) i obserwuj zmiany. Trzy dni twardej, zamkniętej i niskopołożonej szyjki przy obecności śluzu z fazy niepłodności bezwzględnej/suchości/wydzieliny i/lub rosnącej temperaturze, świadczą o fazie niepłodności bezwzględnej. Koniecznie co najmniej trzy dni. Dopiero sprawdzenie trzeciego dnia wieczorem, że nic się nie zmieniło, daje nam potwierdzenie. Nie wcześniej! Jeśli się wahasz – poczekaj do czwartego dnia wieczorem. 
  7. Przy trudnościach w pobraniu śluzu z pochwy, pobierz śluz z szyjki – jego obraz zwykle jest dokładniejszy, bo niezanieczyszczony jeszcze wydzieliną z pochwy.

I w zasadzie to tyle. Dbajcie o siebie! Choroby to zuo 😀 Sporo kobiet ma problem z interpretacją obserwacji podczas choroby, dlatego jeśli uważasz, że ten artykuł może im pomóc – poślij go dalej w świat na przykład udostępniając na swoim fb czy wysyłając przyjaciółce. Mi by się bardzo przydał już lata temu. Stety niestety byłam zmuszona sama to wypracować 😀 Pomóż mi edukować, razem róbmy dobro 🙂

A jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, potrzebujecie pomocy w interpretacji cyklu lub po prostu poradyzapraszam na konsultacje. Służę pomocą 🙂

Natomiast jeśli chciałabyś się nauczyć obserwować swój cykl i interpretować te obserwacje, to zapraszam na profesjonalny kurs online:


Możesz też zapisać się do newslettera – jak piszę, to dlatego, że mam coś przydatnego dla Ciebie. Razem z zapisem dostajesz też dostęp do materiałów dodatkowych w Cyfrowej Biblioteczce JZK.